Rewolwer czarnoprochowy Dance&Brothers .44
Rewolwer czarnoprochowy Dance&Brothers. Rewolwer wyprodukowany przez braci Dance to jeden z najbardziej charakterystycznych rewolwerów pochodzących z południa , robionych podczas Amerykańskiej Wojny Secesyjnej. Choć jest kopią Colta Dragoon, różni się bardzo ważnym aspektem wyglądu. Rewolwer ten nie ma osłony bębna po obu stronach ramy, co nadaje i mu bardzo płaski wygląd
James Henry Dance i jego bracia wychowali się w tradycji wojskowej.Ich dziadek służył bezpośrednio pod dowództwem generała Jerzego Waszyngtona. Niedługo przed wojną secesyjną James opuścił dom w Alabamie i udał się do Teksasu. Rok później dołączyli do niego jego trzej bracia i dwie siostry. W Teksasie kupili 900 akrów ziemi i otworzyli dużą kuźnię. Produkcja rewolwerów rozpoczęła się w 1862 roku w East Columbia , po tym jak gubernator Lubbock otrzymał list podpisany przez 26 wybitnych obywateli miasta. Ponieważ rewolwery cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, gubernator Lubbock zwolnił pracowników fabryki Dance ze służby wojskowej. Uważał, że produkcja broni tak potrzebnej broni była ważniejsza niż sama walka.
Wielu współczesnych uważało rewolwery Dance za doskonałą broń.We wrześniu 1862 r. ,w jednej ze swoich kolumn The Houston Tri-Weekly Telegraph nazwał broń „lepszą od najlepszego Colta”.
W 1863 roku siły Unii dowiedziały się o fabryce Dance i szybko postanowiły ją zniszczyć. Firma zdecydowała się przenieść kilka mil dalej, aby uniknąć ostrzału z łodzi kanonierki na rzece Brazos. Po przeprowadzce fabryka miała kontynuować produkcję rewolwerów. Z nieznanego powodu produkcja nigdy nie została wznowiona.
Dokładna liczba wyprodukowanych rewolweró Dance & Brothers jest nieznana; szacunki wskazują, że było to gdzieś między 325 a 500 sztuk. Większość została wykonana w kalibrze .44, przez co mniejsze modele kalibru .36 były rzadsze niż ich większe odpowiedniki.
Mamy przyjemność zaprezentować Państwu piękną replikę rewolweru braci Dance. Została wyprodukowana przez włoską firmę Pietta, posiada kaliber .44 i 8 calowa lufę.
UWAGA: DOSTĘPNA TYLKO WERSJA WOJSKOWA- OKSYDOWANA NA CZARNO!!!
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Rewolwer czarnoprochowy Dance&Brothers .44
5.00
Liczba wystawionych opinii: 2
Opinia potwierdzona zakupem
Dance, Dance, Dance ;)
Nietypowy rewolwer o ciekawej konstrukcji i fascynującej historii. Wbrew pozorom nie jest to bezpośrednia kopia żadnego Colta, raczej konstrukcja systemu Colta oparta na innych modelach ale i własnych rozwiązaniach. Dance ma więcej odrębności niż tylko brak osłon bocznych, co widać gdy się broni przyjrzeć lub ją rozebrać. Jest to konstrukcja troszkę między 1851 Navy a Dragoonem mod.3 (może Baby Dragoonem?), z 1860 Army nie ma wiele wspólnego. Rękojeść jest również specyficzna, krótsza i o szerszym grzbiecie niż Colty - dla kogoś z mniejszą dłonią (jak ja) pasuje w sam raz, natomiast dla kogoś o wymiarach płk Walkera może być niewygodna.
Sama replika jest świetna, spasowanie i jakość wykonania pierwszej próby. Klin wychodzi gładko a trzyma się pewnie, mechanizmy pracują płynnie, śruby się nie spiekają. Jestem pozytywnie zaskoczony możliwością ładowania dłuższych kul (Johnston&Dow wchodzą bez praski) oraz tym, że niezbyt zbiera się nagar - na ostatniej wizycie na strzelnicy wystrzeliłem 7 bębnów (naważka 25 gran prochu, 5 gran kaszki) i Dance działał bez zarzutu. Taki Walker chodzi ciężko po ~4 bębnach, 1860 Army przy ~5 \ 6. Rewolwer ani razu mi się nie zaciął, co zdarza się 1860 Army sporadycznie. Oczywiście broń góruje jak na otwartą ramę przystało, ale nie tragicznie. Strzelając na 25 metrów trzeba celować ok. 8 żeby trafić w 10. Podsumowując przydługą recenzję, polecam! Gratka dla pasjonatów wojny secesyjnej, ciekawe czy Saguaro będzie oferować też rewolwer Griswald&Gunnison, który także produkuje Pietta (choć Dance jak dla mnie to lepsza konstrukcja)
Opinia potwierdzona zakupem
Rewolwer bardzo nietuzinkowy o pięknej sylwetce no i lufie 8 cali. Dzięki braku tylnej osłony bębna panuje się nad kapiszonami, które potrafią zacinać się między bębnem a osłoną i blokują bęben. Dla niektórych brak osłony może być wadą - dla mnie to zaleta.
2024-09-14Kazimierz, Rząśnik