Opinia potwierdzona zakupem
Czechów nie trzeba uczyć robić broni.
Kupiłem najmniejszego Derringer DIMINI .45 2" bo to idea tych pistoletów. Ma być mały i skuteczny. Do strzelectwa sportowego (tarczowego) można kupić coś lepszego - nawet na proch czarny.
DIMINI to broń zaczepna, "ostatniej szansy" z potężną lufą (ma ich dwie), gdzie zbir który Was zaatakuje, będzie nie dalej jak 1 lub 2 metry od Was.
W takich warunkach (wierzcie mi) nie dobędziecie szybko, będąc dodatkowo w stresie, pistoletu z lufą 6 lub 7 cali, schowaną pod kurtką, za paskiem spodni itp
Żadne, nawet najlepsze kabury pistoletowe, też się w takich sytuacjach nie sprawdzają - chyba że na filmach.
DIMINI można trzymać w kieszeni kurtki, marynarki, bluzy gotowym do samoobrony. Jedyna rzecz której mi brakuje przy tym pistolecie - biorąc pod uwagę jego zalety i wady (to broń czarnoprochowa) to brak koluszka do zawieszenia krótkiej smyczy na nadgarstek dłoni - przydałoby się, bo taki koluszek wydłużyłby trochę chwyt, stworzył oparcie dla palca i byłby użytecznym dodatkiem (dorobię taki koluszek u rusznikarza, nawet za cenę utraty gwarancji).
Ocenę sklepu Saguaro-Arms oceniam wzorowo, kontakt telefoniczny super, przesyłka szybsza niż się spodziewałem.
Podsumowując sam pistolet - jest zrobiony porządnie i estetyczne, jest ładnie i bogato kolekcjonersko sygnowany, stal jest przed oksydowaniem dobrze i bez oszczędności wypolerowana, co daje miły dla oka końcowy efekt wizualny.
DIMINI.45 2" mieści się w dłoni dorosłego mężczyzny, jest naprawdę kompaktowy, łatwo go ukryć, jest lekki, łatwy w obsłudze i użytkowaniu.
Te dwie ogromne lufy o potencjale nowoczesnego pistoletu o naboju zespolonym, przekonały mnie ostatecznie do zakupu DIMINI.
Polecam i mam nadzieję, że mnie i Wam, przyda się ten pistolecik tylko do strzelectwa rekreacyjnego !!!
2024-11-11Piotr, Warszawa